Ten ogród bardzo lubię i cieszę się, że rozpoczęliśmy jego
realizację.
Działka bardzo trudna do zagospodarowania. Wąska i długa, do tego z
bardzo dużym nachyleniem ogrodu w kierunku domu. Wejście do ogrodu głównie z
poddasza!! Są też wąskie schody z parteru z boku budynku. Tych schodów nie zmienialiśmy,
bo nie było jak... Wszystkie materiały budowlane musiały być wniesione po
schodach. Na terenie działki znajduje się stary sad, który oczywiście
adaptowaliśmy do projektu. Drzewa utrudniły nam bardzo prace projektowe,
ponieważ nie chcieliśmy w promieniu ich systemów korzeniowych zmieniać mocno poziomu gruntu. Myślę jednak, że uzyskaliśmy efekt poszerzenia działki. Zyskaliśmy też kilka miejsc, które można nazwać "prawie płaskimi".
Gdy pierwszy raz zobaczyłam tą działkę przeraziła mnie długa
wąska ścieżka przebiegająca przez sam środek działki. Ta linia sprawiała, że ogród wydawał się
jeszcze dłuższy i węższy niż jest w rzeczywistości.
Do tego gigantyczna różnica
wysokości.
Przekrój przez działkę |
Z okna praktycznie nie było widać ogrodu. Postanowiliśmy otworzyć widoki i optycznie poszerzyć działkę. Wprowadziliśmy też kilka prawie płaskich miejsc. Dzięki temu będzie można ogród nie tylko podziwiać ale wreszcie do niego wyjść!!
A oto widok z okna: zastany i projektowany
Taras i schody przed wykonaniem projektu i w czasie realizacji.
A tak będzie już niedługo